| Autor |
Wiadomość |
Kreolka
 |
 Wysłany:
Nie 1:05, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
| Zrobil sie czerwony jak purpura i pełno mysli latało mu po głowie. Musiał znalezc sposób na naprawienie swojego niedopuszczalnego błedu. prze chwile mysłał o samobójstwie... była by to taka męska, honorowai potrzebujaca wielkiej odwagi smierc!!!! jednak.... |
|
|
Kremówka
|
| Wysłany:
Pią 0:42, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
| To było jego sumienie, które jak u każdego Gremlina znajdowało się w brzuchu. Czuł wyraźnie, jak kłuje go swoim wielkim kolcem poczucia winy i szepcze "jak mogłeś, Gremlinie, jak mogłeś..." Gremlin poczuł się głupio. |
|
|
Kreolka
|
| Wysłany:
Czw 23:39, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
| z ludzi i jedza je tylko kanibale. ale i tak stwierzdil ze chyba za bardzo lubi frytki zeby znich zrezygnowac i poszedl je zamowic... byly pyszne i rozpływały sie w ustach po chwili Gremlin poczul dziwne ukłucie w zołądku..... |
|
|
Lorderon
|
| Wysłany:
Pon 0:13, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
| ....który wrócił porozmawiać z nawiasami. Kiedy gremlin wylądował postanowił coś zjeść bo był głdony. Poszedł więc do McDonalda al po drodze spotkał przewodnika który mu powiedział że frytki tam robione są z... |
|
|
Kremówka
|
| Wysłany:
Nie 16:28, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
| ... przywalił Gremlinowi z pięści w twarz. Gremlin lotem koszacym przefrunął nad pobliskim parkanem. W locie wyciągnął zza pazuchy rozkładaną paralotnię i zamiast upaśc zawinął w stronę goryla... |
|
|
ToFiK
|
| Wysłany:
Śro 15:53, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
| ...machając swoimi długimi rzęsami przeprosił nawiasy. Biegnąc dalej spotkał wielkiego Gremlina. Uśmiechną się i ... |
|
|
Kremówka
|
| Wysłany:
Pon 20:43, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
| ...dwa nawiasy. Nawiasy się zdenerwowały, ponieważ były nieduże i piskliwymi głosikami nazwały go "tłustą parówą" oraz "obrzydliwym cielcem". Wyjaśniły że pochodza z Wzoru i trzeba je szanowac, a nie walic w nie łbem! Goryl bardzo się zdziwił i ... |
|
|
Lorderon
|
| Wysłany:
Pon 17:54, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
| ..."jasna cholera zapomniałem ubrania!".Schował się za kamień(nie zapominajmy że był to wielki goryl), a sekunde później pobiegł do domu.Kiedy tak biegł potknął się i uderzył o... |
|
|
Kicek
|
| Wysłany:
Nie 19:33, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
| ...wielki goryl z marchewką zamiast głowy.Miał wielkie kudłate futro. Popatrzył przed siebie i krzyknął... |
|
|
Adam za 5 wkładam
|
| Wysłany:
Nie 12:09, 14 Maj 2006 Temat postu: Trzy Zdania |
|
Wpadłem na pomysł pewnej gry, która jest szeroko stosowana na wielu forach, a która może trochę ożywi atmosferę . Jak się nietrudno domyślić, ta gra polega na dopisaniu trzech (lub więcej) zdań to wypowiedzi przedmówcy i utworzenia w ten sposób opowiadania. Oczywiście, opowiadanie ma być śmieszne (a wiem, że w robieniu sobie jaj wasza klasa jest najlepsza ). Tak więc zaczynam:
Historia ta jest bardzo prosta.. Na początku był chaos który obejmował ogromną nicość. Z tego haosu wyłonił sie.......
Teraz wy....  |
|
|