Dwudniowa (niestety) wycieczka

Ok, widzę, że zaczęło się dziękowanie, więc też się przyłączę (:
Dziękuję (kolejność przypadkowa):
Karolci- za wysypaną herbatę, colę z kieliszka, "zioło" przywiezione z Myślenic, "zioło" z Białki i jego przyrządzanie, zabieranie śpiworka, (nie)sapanie, tekst:"dajcie kotom!", opieranie się na moim ramieniu połowę drogi drugiego dnia i nasze rozmowy, golenie nóg chłopakom, wylewanie na nich dżemu i balsamu, lot przez pół pokoju, za "czego chcecie?!", opalanie, kawał, którego nie opowiedziałam, za stawanie w mojej obronie i za te wszytskie Twoje ułomności ((:
Kickowi- za to, że miałam się na kogo wydzierać (:, za "zaraz się kutuja obudzi i się będzie darła", siedzenie razem w autobusie, zamknięcie balkonu-kiedy nikomu się nie chciało, niezamykanie buzi prawie całą noc (i, że niby ja dużo gadam), SMS do mojej mamusi, opalanie, za to, że mogłyśmy pogadać w każdej chwili i za zaufanie jakim Cię mogłam obdarzyć (:
Madzi- za kręcenie tyłeczkiem na wszystkie strony w nocy, spacerek po Białce i rozmowy ze sprzedawcą w slepie spożywczym, zdjęcia, uśmiech, kazanie wysmarować się mi i Kickowi brokatem, paski wybielające, szczerą rozmowę pod McDonaldem, za pokój pięcioosobowy i pana Józka (:
Basi- za opalanie, SMSa do TaSiora, drożdżówki, uśmiech i akceptację mojej osoby (:
Lesiowi- za to, ze czuwał nad naszym snem, rozmowę o czwartej nad ranem, za wygodną klatkę piersiową, na któej dobrze się spało, cierpliwość do mojego wiercenia, numer telefonu (: , rozmowy(krótkie, ale bardzo miłe), zaufanie i za to, że nas przygarnął ((:
Sokołowi-za to, że się spuścił jogurtem, za zioło i zbieranie herbaty z podłogi, efektowne kopnięcie Karolci (:, za "co mnie obchodzi, ze papież przyjeżdża", za wszytskie "wyp... spier..." itp. przez sen, stringi na lampie, wyskakiwanie przez okno, za "ja nic nie zrobiłem" i w ogóle za to, że byłeś fajny (tylko chwilami mnie wkurzałeś) (:
Agnieszcze- za kawę i drożdżówkę
Andzi- za to, że nam wyłączyła telewizor
Chłopcom z Białki- za grę w piłkę
Dawidowi- za to, że pierwszy raz w życiu się do mnie uśmiechnął, za motyw z trawą i za to, że "udało" nam się ogolić mu nogi
Pani A. Kurek- za cierpliwość i za najwspanialszą wycieczkę w moim zyciu!!

(:

Hmm... a ja dziękuję wszystkim... totalnie wszystkim!!! Było zarąbiście... Szkoda że to ostatni raz Sad

, a kto mówi inaczej to chyba mu się cuś stało... :/.

Aha, Szymek zasłużył się najbardziej bowiem wysłuchiwał moje ciągłe gadanie o Basi Smile

biedny Szymek, brawa dla niego że przeżył coś takiego KOSZMAR :p

Ciągłe? Nie zauważyłam... Były tylko jakieś texty o ślinieniu a raczej nieślinieniu poduszki, więc bez przesady Wink

Jakbyś ciągle mówił toby wszyscy cierpieli Wink

ale NIE... a teraz to Basia sobie pojechała

P.S. -biedny Pioterk

eee tam biedny Wink

nim się obejry, znowu będą razem Smile

i Piotru$ jesli chodzi o wycieczke to jedyne rozmowy o Basi kojarzą mi się z kompromitujacymi fotkami Wink

i glonami na kolanach... blee

Glony były zajebiste... Very Happy

Szczerze to kompromitującą fotkę Ty też masz, Mikusiu Razz

Z tymi paluszkami w nutelli... Very Happy

yyy... no... ale wiesz Kremówko, na tym zdjęciu tego tak nie widać Smile

z Twoim jest co innego Razz

szkoda że nie ma czegoś bardziej kompromitującego... pokazałoby się Basi albo lepiej Ani W....

się da zrobic =o> Tylko niech ktoś przyniesie aparat do szkoły =o>
chociaż może lepiej nie, po co Piotrusiowi robic takie brzydkie kuku. Chyba że pokażemy te fotki tylko Ani...

już są fotki... Piotruś + Gremlin... niezły ubaw

Przyniose niedlugo aparacik Very Happy

to czemu nie... Razz

hehe robi się coraz ciekawiej Razz

BIedny Piotru$$...

On Biedny?? hahahah ale śmieszne, jego to cieszy, że jest w centrum uwagi:)

P.S.-Nie mart się włosi nie zą tacy straszny(miniówa napewno została w walisce)

A te tłumaczenia... Że niby on spał, a to ja pod niego wpełzłam! Wypraszam sobie! Jak można robic ze mnie takie coś? To on się przytulał! Razz

A czy cieszy to bym pewna nie była... Coś dzisiaj za wesoło ne wyglądal. A może to tęsknota? Razz